Poniedziałki 5-cio dniowe, korki, radio męczy uszy Dodą czy inną pseudo gwiazdką, w brzuchu burczy, a głowa marzy o poduszce..i gdzie w tym wszystkim trening? Otóż wcześniej zaplanowany, uratuje Twoje samopoczucie !
Nie dam Wam recepty na to jak zawsze mieć na niego chęć. Bądźmy poważni, cuda z szafki nie wylecą, kolorowe bańki z nieba też nie spadną. Nie ma na to złotego środka, wszystko zależy od nas i każdy powinien zdawać sobie z tego sprawę.
Czytasz i myślisz: “Do rzeczy kobieto !”. Już :) Poniżej wrzucam kilka prostych wskazówek z mojego doświadczenia.
- Przykazanie pierwsze: przeszukiwanie internetu nie jest spoko
- Przykazanie drugie: Twój przewodnik ma na imię CEL
- Przykazanie trzecie: znajdź swój sportowy flow
- Przykazanie czwarte: motywacja tak, ale nie ze zdjęć
- Przykazanie piąte: odrzuć "odjutronizm"
Nie czekaj na moment, w którym jakaś część Twojego ciała zacznie urządzać koktajl party, pozbawiając Cię kontroli i fundując "Lost highway" jak u Lynch'a. TERAZ ! To jedyny termin jaki istnieje. Po co czekać, na co? No właśnie, ja też nie wiem. Nie analizuj, nie rozkładaj na czynniki pierwsze, jeśli w Twojej głowie pojawiła się myśl, żeby wprowadzić w swoje życie sport – działaj, nie trać czasu.
- Przykazanie szóste: ćwiczenie w duecie bywa zdradliwe
- Przykazanie siódme: kto pyta nie błądzi
- Przykazanie ósme: organizacja rzecz święta
Powyższe punkty niby banalne, ale zapamiętanie tych kilku wskazówek sprawi, że sport w Waszym życiu przestanie być wypadkiem-przypadkiem tylko zmieni się w stały punkt programu.
Myślisz, że Twój dzienny rozkład jazdy stanie na głowie? Początkowo może i tak, ale w krótkim czasie będziesz mieć wszystko ustawione jak w zegarku, a czasu będzie więcej. Gdy wbijesz się w rytm, Twój dzień będzie uporządkowany, na trening zawsze znajdziesz czas i będziesz działać na wysokich rejestrach.
Każdy trening, bez względu jaki, jest zawsze krokiem w przód. Natomiast jego brak, nie jest staniem w miejscu, ale dużym krokiem w tył. Udowadniaj sobie za każdym razem jak świetny/a i silny/a jesteś. To właśnie działanie rozwija w nas siłę i motywację do dalszych zmagań.
Jakie są moje źródła inspiracji? Od zawsze fascynują mnie ludzie, którzy z determinacją, poświęceniem i konsekwencją dążą do samospełnienia. Osobowości ludzi związanych ze sportem, ich energia, mentalność, pasja. Niektórych mam na wyciągnięcie ręki, są z mojego otoczenia i możliwe, że nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak ogromną są inspiracją. Inni wpisani już niestety w karty historii, dla mnie - nieśmiertelni. Ostatnią kropką w tym poście będzie dziś myśl, bez wątpienia niebanalna, jedna z moich ulubionych:
"Zwycięzcy są zrobieni z czegoś, co znajduje się w głębi nich samych: pragnienie, marzenie, wizja. Muszą mieć wytrzymałość do ostatniej minuty, muszą być trochę szybsi, muszą mieć umiejętności i wolę. Ale wola musi być mocniejsza niż umiejętności. " Muhammad Ali
40 year-old Web Designer III Malissa Siaskowski, hailing from Port Hawkesbury enjoys watching movies like Colonel Redl (Oberst Redl) and Coloring. Took a trip to Muskauer Park / Park Muzakowski and drives a Duesenberg SJ Roadster. Standardowe miejsce
OdpowiedzUsuń